Zasiedzenie przesyłu a posiadania zależne

Przedmiotem niniejszej publikacji są rozważania na temat tego, czy wykonywane przez przedsiębiorcę przesyłowego posiadanie zależne nieruchomości wyprowadzane ze stosunku obligacyjnego (np. umowy najmu, dzierżawy, użyczenia) w zakresie urządzeń przesyłowych zlokalizowanych na tej nieruchomości może prowadzić do zasiedzenia przez niego odpowiedniej służebności przesyłu.

Ujmując to zagadnienie nieco bardziej obrazowo, chodzi o ustalenie, czy przedsiębiorca przesyłowy, który od wielu lat korzysta z nieruchomości zajętej pod infrastrukturę przesyłową na podstawie umowy obligacyjnej zawartej z właścicielem nieruchomości, może po upływie ustawowych terminów powoływać się na zasiedzenie służebności przesyłu, by w ten sposób uzyskać trwalszy – od obligacyjnego – tytuł prawny do nieruchomości. Kwestia ta ma doniosłe znaczenie praktyczne. Wielokrotnie bowiem przedsiębiorcy przesyłowi będący adresatami roszczeń o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości na potrzeby infrastruktury przesyłowej, w obronie przed tymi roszczeniami podnoszą „z ostrożności procesowej” wszelkie możliwe zarzuty, które jednak niejednokrotnie wzajemnie się wykluczają. Odpowiedź na pytanie postawione na wstępie wymaga uprzedniego wyjaśnienia pojęcia „posiadanie” oraz podstaw zasiedzenia służebności przesyłu. Natomiast w drugiej jej części zostanie omówione zagadnienie możliwości zasiedzenia służebności przesyłu w przypadku wykonywania przez przedsiębiorcę przesyłowego posiadania zależnego nieruchomości wywodzonego ze stosunku obligacyjnego.

Posiadanie – samoistne, zależne i służebności

Posiadanie nie jest pojęciem wprost zdefiniowanym w Kodeksie cywilnym. Współcześnie dominuje pogląd, że jest ono stanem faktycznym, w którym podmiot prawa cywilnego sprawuje we własnym interesie względnie trwałe, faktyczne władztwo nad rzeczą w zakresie prawa własności albo w zakresie innego prawa podmiotowego, umożliwiającego sprawowanie faktycznego władztwa nad cudzą rzeczą (B. Lackoroński [w:] K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, 2015, Legalis, komentarz do art. 336). Z tak rozumianym, chronionym przez prawo, utrwalonym stanem faktycznym, przepisy prawne wiążą wiele doniosłych skutków prawnych o zróżnicowanym charakterze, a jednym z takich skutków jest nabycie prawa przez upływ czasu – zasiedzenie (Por. S. Rudnicki, Nabycie przez zasiedzenie, wydanie 2, Warszawa 2010, s. 63).

Na posiadanie składają się dwa elementy: element fizyczny (corpus) oraz element psychiczny (animus). Najogólniej rzecz ujmując, corpus (zewnętrzna strona posiadania) oznacza, że pewna osoba (posiadacz) znajduje się w sytuacji, która daje jej możliwość władania rzeczą w taki sposób, jak mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo, przy czym nie jest konieczne efektywne wykonywanie tego władztwa (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2009 roku, I CSK 82/09, Lex nr 578034; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 roku, I CSK 586/09, Lex nr 630169). Z kolei animus (wewnętrzna strona posiadania) oznacza wolę wykonywania względem rzeczy określonego prawa we własnym interesie – dla siebie (J. Ignatowicz [w:] Komentarz, t. I, 1972, s. 768 i n.; A. Kunicki [w:] System prawa cywilnego, t. II, 1977, s. 830; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 roku, IV CK 1/11, Lex nr 989138). Wola ta wobec otoczenia wyraża się w takim postępowaniu posiadacza, które wskazuje na to, że uważa się on za osobę, której przysługuje do rzeczy określone prawo.

Przepis art. 336 kc. wyróżnia dwa rodzaje posiadania: posiadanie samoistne i posiadanie zależne, a podział ten oparty jest na elemencie woli posiadacza (animus). Posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto nią włada jak właściciel, wyrażając tym samym wolę wykonywania w stosunku do niej prawa własności. Posiadaczem zależnym natomiast jest ten, kto włada rzeczą jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Nie rości więc on sobie do rzeczy prawa własności, lecz zachowuje się tak jak uprawniony z innego prawa, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą. Podkreślenia wymaga, że skoro posiadacz zależny włada rzeczą jedynie jak np. najemca, to dopuszczalne jest także bezprawne posiadanie zależne, czyli sprawowane przez osobę, która włada rzeczą bez tytułu prawnego (zob. J. Gołaczyński [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, 2014, Legalis, komentarz do art. 336).

Jak zostało już wcześniej wspomniane, istotą podziału posiadania na właścicielskie (samoistne) i niewłaścicielskie (zależne) jest element woli (animus). W przypadku tego pierwszego posiadania posiadacz ma wolę władania rzeczą tak jak właściciel, w przypadku zaś drugiego jego wola nastawiona jest na wykonywanie względem rzeczy węższych uprawnień niźli te przysługujące właścicielowi. Posiadanie zależne ma zatem węższy zakres niż posiadanie samoistne, o ile bowiem samoistne jest „cieniem własności”, o tyle zależne jest „cieniem prawa”, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (S. Rudnicki, Nabycie przez zasiedzenie, wydanie 2, Warszawa 2010, s. 64). Interpretacja elementu woli ma charakter obiektywny. Rzeczywistą wolę posiadacza i treść zamiaru władania rzeczą, które decydują o charakterze samego posiadania, ustala się na podstawie zewnętrznych, zamanifestowanych przejawów posiadania.

Niezależnie od wskazanych wyżej rodzajów posiadania rzeczy Kodeks cywilny wyróżnia w art. 352 § 1 instytucję posiadania służebności, zwaną także posiadaniem służebnym. W nauce i orzecznictwie brak jest jednolitych poglądów w zakresie kwalifikacji prawnej posiadania służebności. Zwolennicy pierwszego poglądu twierdzą, że posiadanie służebności jest specyficznym rodzajem posiadania zależnego. Według drugiego zapatrywania posiadanie służebności jest posiadaniem samoistnym. Istnieje również stanowisko, zgodnie z którym posiadanie służebności stanowi odrębny od posiadania samoistnego i zależnego rodzaj posiadania prawa. Niezależnie od przyjmowanej koncepcji posiadanie służebności jest korzystaniem z cudzej nieruchomości tak, jak robiłby to uprawniony z tytułu służebności (art. 352 kc.); stanowi więc ono „cień” służebności. Posiadacz służebności musi mieć zamiar faktycznego jej posiadania (animus).

Zasiedzenie służebności przesyłu – wzmianka

Artykuł 305[1] kc. nie wymienia wśród możliwych sposobów nabycia służebności przesyłu zasiedzenia tego prawa rzeczowego, ograniczając się do wskazania umownego oraz sądowego trybu ustanowienia służebności. Jednak na taką możliwość wskazuje art. 305 [4] kc., zgodnie z którym do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych. Oznacza to, że należy do służebności przesyłu odpowiednio stosować art. 292 kc. Kwestia dopuszczalności nabycia służebności przesyłu w drodze zasiedzenia budzi pewne wątpliwości w doktrynie i orzecznictwie. Jednak wydaje się, że należałoby się opowiedzieć za dopuszczalnością zasiedzenia służebności przesyłu, mimo ogólnego odesłania zawartego w art. 305[4] kc.

Zgodnie z art. 292 kc., służebność gruntowa może zostać nabyta w drodze zasiedzenia, jeśli polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia, przy czym przepisy o nabyciu własności nieruchomości w drodze zasiedzenia (m.in. art. 172 kc.) stosuje się odpowiednio. Artykuł 172 § 1 i 2 kc. umożliwia nabycie w drodze zasiedzenia własności nieruchomości przez osobę, która posiada nieruchomość nieprzerwanie przez okres 30 lat (w złej wierze) lub 20 lat (w dobrej wierze). W przypadku zasiedzenia służebności wystarczy posiadanie służebności przez ten okres.

 

Autor: